
BROJE JULIA
7040

Przkaż darowiznę z PayU
Kwota jaką chcesz przeznaczyć to:
Wartość musi być dodatnią liczbą.
O podpopiecznym
4 lata
Województwo
mazowieckie
Schorzenia
Zespoł Silver-Rusell
Info
Jestem Julcia. Zmagam się z rzadką chorobą genetyczną Silver Rusell oraz autyzmem dziecięcym,waże niecale 8 kilo i mierze 78cm ,w październiku skończylam 3 latka, od maja zeszłego ro
Dokonaj wpłaty na konto Fundacji Polsat:
mBank S.A.
39 1140 1010 0000 7777 7000 1001
Tytuł przelewu: BROJE JULIA 7040
konto ogólne (pieniądze przeznaczone na cele statutowe oraz indywidualnych podopiecznych)
konto do wpłat walutowych
mBank S.A.
IBAN: PL 39 1140 1010 0000 7777 7000 1001
BIC/Swift Code: BREXPLPWXXX
Przekaż Twój 1% podatku:
Nawet najmniejsza kwota może pomóc chorym dzieciom.
To takie proste!Wystarczy, że wpiszesz
KRS 0000 135 921
do deklaracji podatkowej.W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
BROJE JULIA 7040
Wspólnie z Fundacją POLSAT - rozlicz się sercem.
Jestem Julcia.
Zmagam się z rzadką chorobą genetyczną Silver Rusell oraz autyzmem dziecięcym,waże niecale 8 kilo i mierze 78cm ,w październiku skończylam 3 latka, od maja zeszłego roku zaczęłam wreszcie samodzielnie chodzić.Ponieważ nie mówie i się nie komunikuję z otoczeniem tak jak zdrowe dziecko moi rodzice postanowili skorzystać z pomocy specjalistów.
Mam to szczęście ze udało mi sie dostać do wspaniałego ośrodka terapeutycznego.
Koszt miesięczny kompleksowej terapii to 1200zł.
Już po miesiącu zauważono u mnie ogromne postępy.Polubiłam wreszcie jedzenie,sonda ktorą miałam poszła w niepamięć.Potrafię wskazywać paluszkiem na przedmiot, który chcę.Nawet sama zaczynam już jeść posiłki.Jeśli nie nastąpi regres o którym nas poinformowano żebyśmy byli na to przygotowani to mam szanse być samodzielna w życiu ponieważ robie duże postępy.
Moim rodzicom ciężko jest finansować taką terapię, a bez niej mogę utracić wszystko co do dotychczas osiagnełam.
I choć mam od nich mnóstwo miłości to do pełnego sukcesu potrzebuje intensywnej terapii.
Mam kłopoty z chodzeniem z powodu delikatnie wygiętej piszczeli w nóżce i w tym celu chodzę w ortezach i stabilizatorze który pomaga mi czuć moje niewielkie ciałko.
Mam w przedszkolu cudowne ciocie które walcza o mnie każdego dnia.
I choć ostatnio wycofała się u mnie umiejetność naśladowania gestow "jeszcze" i "koniec" to się nie poddaję.Nie potrafie również samodzielnie pić płynów,podawane są za pomocą strzykawki.Nie zawsze też potrafie o to poprosić.
Dlatego chciałabym poprosić każde dobre serduszko o wsparcie finansowe abym mogła kontynuowac swój rozwoj.
Może w przyszlości uda mi się osobiscie podziekować słowem lub gestem moim rodzicom i tym wszystkim którzy mi pomagają❤