Krzysztof Płodzich

Krzysztof Płodzich

nr 3778, 13 lat,
województwo: mazowieckie,
schorzenie: mózgowe porażenie dziecięce
Zwykle, gdy dziecko kończy roczek, rodzice cieszą się z jego pierwszych kroków. Moi usłyszeli, że mam mózgowe porażenie czterokończynowe.
Nazywam się Krzysiek i mam 12 lat. Gdy się urodziłem nie powiedzielibyście, że jestem chory. Dostałem 8 punktów w skali Apgar. Byłem bardzo pogodny, dużo się śmiałem. Jak miałem 11 miesięcy przyplątało się do mnie zapalenie płuc. Wtedy lekarz prowadzący zauważył, że coś jest nie tak z moim napięciem mięśniowym i odesłał mnie do drugiego lekarza - neurologa. Na badaniu spisałem się tak dobrze, że stwierdzono "jedynie" spastykę, czyli zaburzenie czuciowo-ruchowe, które mieliśmy wyeliminować kilkoma godzinami ćwiczeń. Po 10 spotkaniach nie było efektów i zrobiono mi tomografię komputerową. Skończyłem wtedy roczek. Zwykle rodzice cieszą się w tym czasie z pierwszych kroków dziecka. Moi usłyszeli, że mam mózgowe porażenie czterokończynowe. Nie zgadzali się z diagnozą. Zaczęli dużo czytać. Byłem inny niż wskazywały na to opisy w Internecie. Po początkowym załamaniu przyszły siły i determinacja, by walczyć o moją sprawność. Od tamtej pory jestem nieustannie rehabilitowany.
 
Mama i tata zaczęli sprawdzać, czy nie mam innych chorób. Wiedzieli, że przy tym rodzaju mózgowego porażenia dziecięcego może wystąpić padaczka, więc wykonali badania EEG, które wyszły źle. Ale póki nie mam ataków - nie przyjmuję leków. Poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem dumny, że tak wyćwiczyłem ręce, że mogę to robić samodzielnie. Jeszcze niedawno nie potrafiłem chodzić, dziś jestem w stanie zrobić kilka kroków przy pomocy balkonika, barierek czy osób trzecich. Mam ortezy, ale zakładam je na kilka godzin dziennie. Chodzę do szkoły specjalnej, gdzie mam dużo różnych terapii wspomagających mój rozwój. Oprócz tego, jeśli pozwalają na to finanse, jeżdżę na rehabilitację prywatną i na hipoterapię. Latem bardzo lubię chodzić na basen. Wymagam całodobowej opieki, ale potrafię sam zjeść czy przedostać się z pokoju do pokoju na czworakach. Bardzo wspiera mnie rodzeństwo. Starszy brat mnie przenosi, gdy trzeba, a siostra się mną opiekuje. Podobno straszny ze mnie gaduła i czasem trudno mnie zrozumieć, bo chcę powiedzieć za dużo na raz. Interesuję się piłką nożną. Jestem kibicem Legii Warszawa. Nie mogę wybiec z kolegami na boisko, ale mogę grać w piłkę na konsoli. Fascynują mnie też różne style muzyczne. Od klasycznej, przez pop, disco-polo, po chorały kościelne. Oprócz tego, że śpiewam, lubię przygrywać sobie na zabawkowych instrumentach. Ogromny podziw budzą we mnie zawody mundurowe. Bardzo przeżywam wszystkie święta państwowe.
 
Moje potrzeby są duże. Rosnę i muszę niedługo wymienić wózek. To koszt około 10 tysięcy złotych. Marzy mi się też specjalistyczny trójkołowy rowerek, bo taka aktywność to dla mnie świetny rodzaj rehabilitacji. Ale to kolejne 10 tysięcy złotych. Do tego chciałbym móc sam w dowolnej chwili wchodzić na bieżnię, by ćwiczyć, ale to kolejne pieniążki na podnośnik, który mi to umożliwi... Nie marzę o wszystkim naraz, ale jeśli uda się cokolwiek, będę bardzo szczęśliwy.
 
Jak byłem mały, dzieci chętniej się ze mną bawiły.  Teraz w moim otoczeniu nie ma dzieci z niepełnosprawnością, a wiadomo, że ja nie wszystko mogę zrobić. Jestem za to bardzo zawzięty i nie odpuszczę, dopóki nie nauczę się chodzić. To, co wywalczę teraz rehabilitacją pomoże mi w przyszłym życiu. To dla mnie duża szansa. Dziękuję, jeśli zechcecie mi pomóc.
IMG-20220428-WA0012.jpg
IMG_20220524_142034.jpg
20220627_122339.jpg

Wybierz kwotę, którą chcesz przekazać

Wyraź swoje wsparcie

Wybierz metodę płatności

Podsumowanie

Fundacja Polsat jako administrator Pani/Pana danych osobowych przetwarzać będzie Pani/Pana dane w celu zawarcia i wykonania umowy darowizny, obsługi procesów wewnętrznych związanych z prowadzeniem działalności statusowej, obsługi postępowań cywilnych i egzekucyjnych, administracyjnych, karnych oraz w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa. Przysługuje Pani/Panu prawo do dostępu do danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, sprzeciwu, sprostowania. Pełna informacja o przetwarzaniu danych osobowych
Krzysztof Płodzich

Krzysztof Płodzich

nr 3778, 13 lat, województwo: mazowieckie, schorzenie: mózgowe porażenie dziecięce

Drogi Użytkowniku

Używamy plików cookies lub podobnych technologii w celu zapewnienia Ci dostępu do serwisu oraz usprawniania jego działania. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia plików cookies lub podobnych technologii poprzez zmianę ustawień prywatności w przeglądarce bądź aplikacji lub zmianę ustawień swojego konta w serwisie. Pamiętaj, że zmiana ta może spowodować brak dostępu do niektórych funkcji serwisu.

Dane osobowe dotyczące korzystania z serwisu, w tym zapisywane i odczytywane z plików cookies lub podobnych technologii będą przetwarzane w celu zapewnienia dostępu do serwisu i jego prawidłowego działania, w celach wewnętrznych związanych z realizacją celów statutowych, w celach wewnętrznych w tym dowodowych, analitycznych i statystycznych, wykrywania i eliminowania nadużyć oraz w celu wykonywania obowiązków wynikających z przepisów prawa. Administratorem Twoich danych jest Fundacja Polsat. Jako administrator dbamy o to, żeby Twoje dane były przetwarzane zgodnie z prawem i bezpieczne.

Przysługuje Ci prawo do dostępu do danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, sprzeciwu, sprostowania oraz cofnięcia zgód w każdym czasie, o ile stanowiły podstawę przetwarzania. Przypominamy, że wycofanie zgody nie działa wstecz i obowiązuje od momentu jej wycofania.

Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych oraz przysługujących Ci uprawnień, informacje dotyczące plików cookies lub podobnych technologii, w tym dotyczące możliwości zarządzania ustawieniami prywatności, znajdują się w Polityce Prywatności.